sobota, 3 sierpnia 2013

Aktualizacja sierpień


W lipcu postawiłam na totalny luz i miałam w planach przestać stresować się wypadaniem, i w ogóle nie stresować się niczym :P Miałam nadzieję, że to pomoże. Poza tym jedyne co robiłam w tym kierunku to wcierałam nową wersję Jantara na godzinę przed myciem. Wydawało mi się, że jest trochę lepiej, ale ostatnio wypadają znowu... Wydaje mi się, że jest ich mniej, ale przedziałek jest raczej ok. Przynajmniej tak mnie się wydaje... Na 1 zdjęciu przedziałek na wilgotnych włosach, na 2 prawie suchych, gdzie jeszcze je trochę "naciągnęłam", żeby bardziej był on widoczny. Mam nadzieję, że Weronika mnie nie zabije, bo wrzucała podobne zdjęcia :>. Ale po prostu muszę sięgnąć opinii kogoś z kręgu włosomaniaczek :D




Za to udało mi się olejować praktycznie przed każdym myciem, oprócz ostatniego tygodnia, który spędziłam nad morzem.
Zdjęcia dosyć słabej jakości, w akademiku miałam stałe miejsce robienia zdjęć, w domu jakoś nie umiem tak dobrze tego robić :P


























Włosy też zaczęły się szybciej przetłuszczać :(. Nie wiem czy to wina powrotu do szamponu ze SLES (chociaż wątpię, bo używam go już 1,5 miesiąca, a przetłuszczają się od jakiś 3 tygodni...) czy mgiełki Jantar (kiedy jej nie używam jest trochę lepiej) czy po prostu wysokiej temperatury i mojej wzmożonej aktywności fizycznej. Od poniedziałku zaczynam praktyki i jeśli to się utrzyma niestety wrócę do codziennego mycia :(.

I jeszcze jedno zdjęcie z przodu :)




Szampony na co dzień:
- Catzy, szampon przeciwłupieżowy

Odżywki d/s:
- Joanna, Z apteczki babuni, balsam nawilżająco - regenerujący (miód i mleko) - w fazie testów wciąż
- Garnier Awokado i Karite

Odżywki b/s
- Joanna, Z apteczki babuni, balsam nawilżająco - regenerujący (miód i mleko)
- balsam do loków Nivea flexible curls
- balsam Pantene do loków
- kropla olejku arganowego z LadySpa (świetny przeciw puszeniu się włosów)

Maski:
- BingoSpa z masłem shea i algami

Wcierki:
- Jantar (na 1-2 godziny przed myciem)

Serum do końcówek:
- jedwab Joanny

Oleje:
- Alterra pomarańcza i brzoza
- Farmona Tutti Frutti masło do ciała Liczi i Rambutan (1 raz)

Mgiełki:
- Jantar (ochrona UV w słoneczne dni)

Inne:
- puder Babydream jako suchy szampon

W sierpniu zamierzam sięgnąć po jakiś suplement oraz wcierkę, myślę na olejkiem Khadi, chociaż trochę przeraża mnie jego cena. I opinie czytam niezbyt pochlebne...
A za miesiąc podetnę trochę mocniej końcówki, już przestają dobrze wyglądać...

1 komentarz:

  1. Nie planuję stać się zabójczynią w najbliższym okresie :D

    Przedziałek to Ty masz całkiem podobny do mojego, a jak osądziły komentujące- mój wygląda okej, tak więc Twój również, więc o jedno zmartwienie mniej!


    A przetłuszczanie to rzeczywiście może być wina tych upałów + SLeS'u.. nadmierne wysuszenie skalpu może skutkować właśnie szybszą pracą tego, co tam mamy w skalpie i jest odpowiedzialne za łój :( Ale równie dobrze może być to wina mgiełki więc tutaj nie wiem co powiedzieć właściwie.

    A loki w przodu wyglądają świetnie! W ogóle Twoje włosy cudnie się błyszczą!!

    OdpowiedzUsuń