niedziela, 24 marca 2013

Haul włosowy I

Z racji tego, że mój w końcu miałam czas wybrać się do Magnolii, nie mogłam się powstrzymać żeby nie wstąpić do Tesco i drogerii Natura :). Tym bardziej, że do ukończenia pierwszego "projektu denko" zostały mi końcówki trzech z trzynastu kosmetyków. Pozwoliłam więc sobie na małe włosowe zakupy.


Maska BingoSpa masło shea i pięć alg - zdania o niej są podzielone, czy moje włosy ją polubią okaże się już niedługo. Tesco 7,49

Odżywka bez spłukiwania Hegron - z myślą o myciu odżywką. Niestety na półce był tylko jeden rodzaj i byłam święcie przekonana, że inne w ogóle nie istnieją. Wzięłam bez zastanowienia. Niestety nie chodziło o tę odżywkę... i w dodatku jak dla mnie okropnie śmierdzi. Ale wypróbuję :). Drogeria Natura 8,99

Odżywka intensywnie regenerująca Artiste - natknęłam się na nią w wątkach dla kręconowłosych na wizażu. Mam nadzieję, że włosy zaczną się dzięki niej bardziej falować, bo ostatnio stają się wręcz coraz bardziej proste :(. Drogeria Natura 4,99

Szampon pokrzywowy Barwa - kupiłam z myślą o oczyszczaniu włosów szamponem ze SLES raz na 1-2 tygodnie. Jak dla mnie cudownie pachnie i kojarzy mi się z dzieciństwem, prawdopodobnie mieliśmy wtedy w domu płyn do kąpieli o bardzo podobnym zapachu :). Tesco 3,49

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz