sobota, 3 maja 2014

Aktualizacja maj

W kwietniu niestety pojawiło się wiosenne wypadanie :(. Walczę z nim dzielnie, rano jem siemię lniane (ziarenka), do obiadu kubeczek skrzypokrzywy, na kolację koktajl z owoców i drożdży. Trwa to dopiero koło tygodnia, więc na efekty trzeba jeszcze poczekać.
Poza tym przed każdym myciem nakładam olej, często na całą noc. Zrezygnowałam z olejowania na suchu, które jednak mi nie służy. Nakładam na mokro lub na odżywkę. Mimo wszystko włosy wciąż lubią się puszyć mimo, że w dotyku są bardzo miękkie.
Zdjęcia po użyciu po myciu balsamu Pantene do loków i ugniataniu:

Szampony na co dzień:
- Natura Siberica szampon neutralny
- Alterra kofeina i biotyna

Peeling skóry głowy:
- Eva natura pokrzywowa + cukier – 2 razy

Odżywki d/s:
- Receptury Babuszki Agafji, balsam na cedrowym propolisie
- Timotei odżywka drogocenne olejki
- Garnier AiK

Odżywki b/s:
balsam Pantene do loków
- Hegron, creme voeding

Maski:
- Gloria

Serum do końcówek:
- jedwab CHI (recenzja TUTAJ)
- Joanna, argan oil, jedwabisty eliksir

Oleje:
- olej kokosowy Vatika (recenzja TUTAJ)
- Alterra pomarańcza i brzoza
- Isana oliwkowa

Wcierki:
- Saponics

Suplementacja:
- nasiona lnu
- skrzypokrzywa
- koktajl z owoców i drożdży

Inne:
puder Babydream jako suchy szampon

5 komentarzy:

  1. miałam kiedyś ten krem do loków Pantene, ale bardzo dawno temu.Szkoda, że jest tak mało produktów tego typu..

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie dlugasne i jak pieknie faluja :) Zycze, zeby wypadanie szybko ustapilo!

    OdpowiedzUsuń