niedziela, 28 kwietnia 2013

Recenzja V: Vatika, Olejek wzbogacony kokosem, kasztanem i henną

Zapach: szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Niestety kokosa w ogóle nie czuć, raczej coś chemicznego, ale nie jest najgorzej. Na początku był dla mnie po prostu znośny. Z czasem przyzwyczaiłam się i nawet polubiłam.

Opakowanie: plastikowa buteleczka 200 ml. Całe szczęście nie szklana, bo te łatwo wyślizgują się z dłoni, kiedy mamy na nich tłusty olej. Grafika całkiem w porządku. Niestety przez duży otwór z łatwością możemy wylać zbyt dużo olejku niż byśmy chcieli.

Działanie: jak dla mnie bardzo zadowalające. Używałam go na wiele sposobów i chyba nigdy nie byłam z niego niezadowolona. Olejowałam nim i włosy i skalp. Nie spowodował zwiększenia wypadania włosów (chociaż zawiera parafinę). Najlepsze efekty dawał kiedy zostawiałam go na włosach na całą noc (nie brudził poduszki, więc obyło się bez czepka) i rano myłam włosy – były nawilżone, mniej się puszyły i wolniej się przetłuszczały. 
Pięknie nadawał się do ochrony końcówek– kropelka olejku z odrobiną serum pięknie je wygładzała i nawilżała.
Używałam go także w niewielkiej ilości po myciu, jeśli się puszyły – wspaniale je wygładzał i ujarzmiał, włosy trochę bardziej lśniły.

Wydajność: jest to drugi olejek którego używałam (pierwszym była oliwa), kupiłam go w listopadzie i był najczęściej przeze mnie używanym, skończył mi się dość niedawno. Bardzo wydajny, wystarcza łyżka na całe włosy, często dodawałam też odrobinę do masek. Gdybym była bardziej oszczędna na pewno wciąż bym go miała :). Wydajność zmniejsza duży otwór butelki.

Skład:
paraffinum liquidum – parafina
canola oil – olej rzepakowy
elaesis guineesis oil – olej palmowy
olea europea fruit oil – oliwa z oliwek
phyllanthus emblica & Lawsonia inermis extract - ekstrakty z Amli i Henny
phenyl timethiconesilikon zmywalny delikatnym szamponem
cocos nucifera (coconut) oil – olej kokosowy
Perfume – zapach
ricinus communis seed oil - olej z nasion rącznika pospolitego (olej rycynowy)
butyl methoxydibenzoylmethane – filtr UV
rosmarinus officinalis leaf oil – olejek z liści rozmarynu
citrus medica limonum (lemon) oil – olejek cytrynowy
butylated hydroxy toulene - Przeciwutleniacz (antyoksydant)
tocopheryl acetate - Przeciwutleniacz (antyoksydant)

Niektórym może przeszkadzać to, że olej jest na bazie parafiny. Mnie ona nic złego nie robi. Mimo wszystko radzę jednak uważać z nakładaniem go na skalp – parafina potrafi zapychać skórę a w konsekwencji spowodować wypadanie włosów! Jeśli nie wiemy jak działa na nas parafina, szczególnie uważałabym z nakładaniem na skórę głowy na całą noc.
Reszta składu raczej bez zarzutu. Sporo olejków i ekstrakt przez zapachem mają dużą szansę poprawić kondycję włosów.
Niektórym może też przeszkadzać silikon. Zdania na ich temat są podzielone, mnie on nie przeszkadza, łatwo zmyć go z włosów.

Cena i dostępność: Raczej tylko internet, w niektórych większych miastach można dostać w sklepie Helfy. Rekompensuje to dość niska cena: około 15zł/200ml. 

Podsumowanie: Działanie tego oleju w pełni mnie zadowoliło i z czystym sumieniem mogę go polecić. Myślę, że w przyszłości do niego wrócę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz