sobota, 6 kwietnia 2013

Aktualizacja kwiecień

Nic tak nie motywuje do działania i dalszej pielęgnacji włosów niż ich zdjęcia. Czasami wydaje mi się, że mimo starań włosy wciąż wyglądają tak samo, albo nawet gorzej... Ale przy każdym comiesięcznym robieniu zdjęć nie mogę się nadziwić jak bardzo się zmieniły :)

Moje włosy na dzień dzisiejszy prezentują się tak:

Z fleszem:

Bez flesza:

Przez ostatni miesiąc zdecydowanie urosły. Popijałam (niestety niezbyt regularnie) drożdże oraz wcierałam w skalp wodzę brzozową (o niej będzie osobny wpis). Nie umiem stwierdzić ile dokładnie, bo za każdym razem kiedy mierzę wychodzi mi inna liczba... Ale porównując zdjęcia z końca lutego zdecydowanie widać różnicę.

Szampony na co dzień: 
- Alterra makadamia i figa (recenzja TU)
- Green Pharmacy z pokrzywą (recenzja wkrótce)

Szampony do oczyszczania raz na 2 tygodnie:
-  Elseve cement-ceramid (został mi sprzed okresu włosomaniactwa, wreszcie się skończył, więcej nie kupię!)
- Barwa, pokrzywa

Odżywki d/s:
- Mrs Potters aloes, jedwab i biała herbata (recenzja TU)
- Garnier awokado i karite (sporadycznie, najczęściej dokładałam jej do masek)
- Dove hairfall control (sporadycznie, też sprzed włosomaniactwa)
- Isana intensywnie pielęgnująca (sporadycznie, jak dla mnie totalny bubel, ale do golenia nóg spisuje się bardzo dobrze :D)

Odżywki b/s
- Pantene, krem podkeślający loki (2-3 razy)
- Joanna, Z apteczki babuni, balsam nawilżająco - regenerujący (miód i mleko) - (2-3 razy)

Maski:
-Kallos Placenta (przynajmniej 1-2 razy w tygodniu, niedługo napiszę recenzję)
- Kallos Latte (1 raz)

Wcierki:
- Gloria, woda brzozowa



Serum do końcówek:
- jedwab z CHI

Oleje:
- Dabur, Vatika olejek do włosów wzbogacowny olejem kokosowym (kupiłam chyba w listopadzie, wczoraj się skończył, jego recenzja też się pojawi)
- LadySpa olejek arganowy (1-2 razy)

Inne:
- nafta kosmetyczna (1-2 razy)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz