sobota, 2 stycznia 2016

Zakupy kosmetyczne październik-grudzień (haul 12)

Cześć :)
Wybaczcie, że ostatnio wpisy są tak rzadko - jestem na końcówce pracy inżynierskiej i naprawdę ciężko mi teraz znaleźć czas. Na pewno w przyszłym miesiącu wszystko wróci do normy. A teraz zapraszam na dość spory haul :).


1) olejek z drzewa herbacianego – mam zamiar użyć go na odklejającą się płytkę paznokcia. Zapach ma przeokropny, nie marzcie o aromacie herbaty ;). Apteka dbam o zdrowie, 8,99.

2) olej rycynowy -  do OCM. Apteka dbam o zdrowie, 6,49.

3) olejek pichtowy – również jako składnik do OCM. Apteka dbam o zdrowie, 10,99.

4) Marion, 14-dniowa terapia wzmacniająca – kupiłam 2 opakowania kiedy jesienią zaczęły wypadać mi włosy. Tym razem nie zadziałały tak wspaniale jak latem. Drogeria Jaśmin, 9,90.

5) Isana, odżywka intensywnie pielęgnująca – tania odżywka kupiona do olejowania na odżywkę. Rossmann, 3,99.

6) Lavera, szampon do wrażliwej skóry głowy – całkiem przyjemny szampon o świeżym zapachu. Szkoda, że pani w sklepie polecała mi go jako łagodny, a w składzie ma SLeS i alkohol… Helfy, 21,00.

7) Nivea, odżywka Long Repair – kultowa odżywka, która również u mnie sprawdza się fenomenalnie. Rossmann, 10,90.

8) Alterra, dezodorant dla mężczyzn Sport spray kofeina i kawa – przez pomyłkę kupiłam męski, ale zapach mi nie przeszkadza. Nie jest typowo męski i szybko się ulatnia. Z działania jestem bardzo zadowolona. Rossmann, 6,99. 

9) Plamer’s, ujędrniający krem do biustu – całkiem fajny produkt. Błyskawicznie się wchłania. Zapach to trochę chemiczne kakao, ale ja już się przyzwyczaiłam. Apteka dbam o zdrowie, 30,00.

10) Maska do włosów Biovax Orchid – póki co mam do niej mieszane uczucia, muszę ją lepiej przetestować. Rossmann, 17,99.

11) Maskara Max Factor 2000 calories – bardzo fajna maskara, wygodnie mi się jej używa, efekt jest bardzo ładny, a czerń głęboka i trwała. Rossmann, cena w promocji 17,33.

12) Sesa, przeciwłupieżowy krem do skóry głowy – kupiłam bardzo tanio z powodu kończącego się terminu ważności. Podobno miał przedłużyć świeżość włosów, ale nic takiego się nie stało. Helfy, 3,00 (normalna cena ok. 30zł).

13) Annabelle Minerals, podkład matujący natural fair – to mój pierwszy podkład mineralny i jestem zachwycona jego działaniem. Sklep internetowy Annabelle Minerals, 68,40 (z przesyłką).

14) White Flower, błoto z morza martwego – bardzo fajna maseczka, niesamowicie wydajna. Świetnie matuje cerę. Polecam rozrabiać ją z jogurtem – solo może trochę podrażniać skórę. Rossmann, cena w promocji 16,49.

15) Green Pharmacy, olejek łopianowy ze skrzypem – również zakupiony w czasie jesiennego wypadania. Nie pomógł, ale też nie używałam go zbyt regularnie.

16) Nami, olej z korzenia łopianu z ziołami – właściwie to miałam kupić olej konopny do OCM, ale coś mi się pomyliło i kupiłam łopianowy :). I tak użyłam go do OCM i o dziwo jest całkiem dobry. Resztę zużyję pewnie jako wcierkę. Helfy, 32,00.

17) Receptury babuszki Agafji, krem na dzień do 35 roku życia – kolejne opakowanie, wciąż działa u mnie dobrze. Chyba zmienili skład, bo nie ma już zielonego koloru, a biały, ale niestety tego nie sprawdziłam. Mimo to jego działanie się nie zmieniło. Helfy, 19,00.

18) Sylveco, łagodzący krem pod oczy – bardzo fajny, naturalny produkt. Helfy, 28,00.

19) Wellness&Beauty, masło do ciała z masłem shea i olejem migdałowym – bardzo fajne masełko. Pięknie pachnie, dobrze nawilża. Rossmann, 14,99.



20) Isana, krem do rąk z mocznikiem 5% - nie wiem które to już opakowanie. Działa cudownie, kosztuje grosze. Rossmann, cena w promocji 3,99.

21) Bielenda, aktywny tonik odmładzający – od jakiegoś czasu OCM zaczęło mnie zapychać, odkąd przecieram po nim twarz tym tonikiem wszystko wróciło do normy. Rossmann, ok. 9,00.

22) Eveline, kawa, głęboko odżywczy balsam do ciała – do zapachu mam mieszane uczucia, w opakowaniu pachnie przepięknie, jak świeża kawa, a na ciele trochę bardziej chemicznie. Działania nie przetestowałam jeszcze dokładnie. Rossmann, 15,99.

23) Wellness&Beauty, perełki do kąpieli z ekstraktem z prawdziwej wanilii i olejem sezamowym – których jeszcze nie użyłam ani razu. Rossmann, cena w promocji 6,49.

Miałyście któryś z tych kosmetyków? ;)

5 komentarzy:

  1. no no no trochę tego jest ! :) z całego zboru miałam tylko Nivea Long Repair która u mnie była okej ale efektu WOW nie było a szkoda

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo tego :) Bardzo lubię ten krem do rąk z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale dużo nakupowałaś! Kocham podkład z AM, jestem nim zachwycona, też powinnaś być zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam krem do biustu z Palmersa, stosuję od lat :) polecę Ci jeszcze coś, czego nie ma w Twoim zestawieniu, a jest rewelacyjne, mianowicie takie bandaże: sklep.malpex.pl/produkt/marion-do-ciala-zimne-bandaze-zabieg-antycelulitowy-i-ujedrniajacy-na-zimno/

    OdpowiedzUsuń