środa, 30 października 2013

Recenzja XV: Isana, odżywka do włosów `Połysk koloru`


Opakowanie: Pisałam już recenzję o odżywce z tej serii, więc się powtórzę: beznadziejne jest to opakowanie no... Brzydka grafika, zakrętka nabiera wody, z butelki ciężko wydobyć kosmetyk. Chociaż ta wersja jest mniej gęsta, więc nie było tak źle jak przy niebieskiej.

Zapach: Różano-chemiczny, słodki, że aż mdły. Ale ja go lubię :D. Na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu. Po spłukaniu jest ledwie lub wcale niewyczuwalny.

Działanie: O dziwo odżywka się u mnie sprawdziła. Jako do codziennego użytku jest bardzo w porządku. Po pierwsze ułatwia rozczesywanie, bardziej niż większość odżywek. Po drugie włosy po niej naprawdę ładnie się układały w piękne fale. Nawilżała, ograniczała puszenie - nie jakoś spektakularnie, ale też całkiem dobrze, jak na zwykłą, tanią odżywkę.

Skład:
aqua - woda
cetearyl alcohol - Alkohol cetearylowy (emolient, stabilizacja emulsji)
glyceryl stearate se - emolient pochodzenia roślinnego
propylene glycol - glikol propylenowy (humektant, rozpuszczalnik, może podrażniać)
panthenol - panteol ,substancja łagodząca, prekursor witaminy B5
benzophenone-4 - filtr UV
quaterinum-87 - działanie podobne do silikonów, może się nadbudowywać, antystatyk
behetrimonium chloride - konserwant, antystatyk, substancja myjąca, wygładza i ułatwia rozczesywanie
isopropyl alcohol - redukcja piany, bakteriobójczy, rozpuszczalnik, wysusza!
stearamidopropyl dimethylamine - naturalna odżywka z oleju rzepakowego, antystatyk, ułatwia 
niacinamide - witamina PP, wzmacnia cebulki i zapobiega wypadaniu włosów
parfum - zapach
citronellol - zapach
phenoxyethanol - konserwant o kwiatowym zapachu, bezpieczniejsza alternatywa dla parabenów
citric acid - kwas cytrynowy, wspomaga działanie innych składników aktywnych, regulator pH 

Po analizie zdziwiłam się, że jest tak ubogi. Gorszy niż w niebieskiej wersji, a jednak sprawdził się o niebo lepiej. 

Wydajność: Niestety, mimo dość gęstej konsystencji, musiałam używać jej naprawdę dużo, żeby poczuć ją na włosach. Starczyła mi na niecały miesiąc prawie codziennego używania.

Cena i dostępność: Poza Rossmannem raczej jej nie widuję, więc jest tak sobie. Cena śmiesznie niska - około 6 zł, w promocji jeszcze tańsza. 

Podsumowanie: Ku mojemu zaskoczeniu moje włosy polubiły tę tanią, "zwykłą" odżywkę. Nie sądzę, żeby jakoś szczególnie je odżywiała, jednak jak dla mnie jest w sam raz do codziennej pielęgnacji między używaniem treściwych masek. Na pewno jeszcze nie raz ją kupię.

4 komentarze:

  1. Czyli widzę, że to dobra odżywka na pierwsze O w OMO :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam niebieską wersję, Ciekawe, że ta lepiej się sprawuje u Ciebie niż ona:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam żółtą wersję ale nie przypadła mi do gustu. Ta wydaje się być ciekawsza.

    OdpowiedzUsuń