czwartek, 2 kwietnia 2015

Aktualizacja kwiecień

Cześć :).

Marzec minął mi jako miesiąc przesuszu... Już od jakiegoś czasu posądzam o to czekoladowego Kallosa, ostatnio zastanawiam się, czy czasem nie jest to też wina oleju, którego obecnie używam (BDFM). Wcześniej na to nie wpadłam, bo nigdy żaden olej mi nie zaszkodził...

Włosy nie wypadają powyżej normy. Końcówki są w dobrym stanie - nierozdwojone, w miarę miękkie, ale niestety na zdjęciach już widzę, że są przerzedzone i tworzą smętny ogon. Na majówkę zamierzam je podciąć, więc następna aktualizacja pokaże efekty.
światło dzienne, flesz
światło dzienne, bez flesza

Kosmetyki, które używałam w ostatnim miesiącu:

Szampon na co dzień:
- szampon cedrowy Babuszki Agafji (recenzja TUTAJ)
- szampon na łopianowym propolisie Babuszki Agafji 

Szampon oczyszczający:
- Eva natura tataro-chmielowy; peeling cukrowy co 2 tygodnie
- 1 raz oczyszczanie włosów sodą z wyżej wymienionym szamponem

Odżywki d/s:
- Nivea hydro care
- Nectar of Nature, odżywka z z masłem orzechowym i mango 
- Garnier AiK (recenzja TUTAJ)

Odzywki b/s:
- Joanna Naturia, odżywka z pokrzywą i zieloną herbatą (recenzja TUTAJ)

Maski:
- Kallos chocolate
- Kallos banana

Serum do końcówek:
- Green Pharmacy, jedwab

Oleje:
- BDFM

Wcierki:
- Green Pharmacy, olejek łopianowy z czerwoną papryczką

Płukanki:
- płukanka z mocznikiem (3-4 razy)

Suplementy:
- brak

Bonusowe zdjęcia:
zero makijażu, więc wyglądam dziwnie ;)
i pofalowany kucyk :)

















Dokonałam też w końcu dokładnych pomiarów. Długość od linii włosów na czole do końcówek włosów wyniosła 76cm. Długość pasemka kontrolnego przy twarzy 37cm. Obiecuję, że zacznę je co miesiąc mierzyć i w końcu będę w stanie realni kontrolować przyrost :).

Obwód kucyka: u góry miarka ściśnięta maksymalnie pokazuje 7,5cm, u dołu trochę luźniej 8,5 cm.

7 komentarzy: