Opakowanie: Dość mała, poręczna, niebieska butelka o
pojemności 250ml. Nie widać ile produktu pozostało w opakowaniu z
nieprzeziernego plastiku. Wygodny dozownik, szampon nie wylewa się od razu po przechyleniu
butelki. Grafika typowa dla produktów dla dzieci.
Zapach: delikatny, słodko-pudrowy, charakterystyczny dla
kosmetyków dla dzieci. Nie utrzymuje się na włosach.
Działanie: Jakiś czas temu, kiedy olejek BDFM i czekoladowy
Kallos niesamowicie wysuszyły moje włosy postanowiłam sięgnąć po jakiś
delikatny szampon, który trochę by moim włosom ulżył. Zakupiłam więc słynny
szampon Babydream, którego jedni kochają, a drudzy nienawidzą. Produkt słabo się pieni, ale nie miałam problemu z domyciem włosów. W czasie mycia
włosy poplątały się i stały się dziwnie szorstkie w dotyku, ale po użyciu
najprostszej odżywki zły efekt mijał, i mogłam bez problemu rozczesać włosy.
Szampon nie wysuszał mi włosów ani nie przyspieszył ich przetłuszczania.
Niestety szybko byłam zmuszona odstawić szampon z innego powodu – zaczęła mnie
po nim swędzieć skóra głowy. Dałam mu kilka szans i za każdym razem to się
zdarzało, dlatego postanowiłam nie ryzykować dalszego stosowania produktu.
Skład:
Aqua – woda
Cocamidopropyl betaine – substancja myjąca
Lauryl glucoside
– agodna substancja pianotwórcza, osłabia drażniące działanie szamponu
Parfum – zapach
Glyceryl oleate
– naturalny emulgator, działa nawilżająco
Coco-glucoside – łagodna substancja myjąca
Panthenol
– panteol ,substancja łagodząca, prekursor witaminy B5
Zinc sulfate – konserwant
Sodium hydroxide
– regulator pH
p-anisic
acid – kwas anyżowny, naturalny konserwant
triticum
vulgare germ extract – wyciąg z kiełków pszenicy, działa łagodząco,
wygładzająco
chamomilla
recutita flower extract – ekstrakt z rumianku pospolitego, działa
kojąco, łagodząco
Wydajność: ciężko mi ją określić, ponieważ na włosach użyłam
go tylko kilka razy. Później zużyłam go do mycia ciała i dłoni. W sumie miałam
go ponad dwa miesiące.
Cena i dostępność: Szampon kupiłam za 6 zł w Rossmannie i
tylko tam możemy go nabyć. Cena nie jest wygórowana.
Podsumowanie: Być może gdyby szampon nie zrobił mi krzywdy
na skalpie byłabym z niego całkiem zadowolona, chociaż jeśli chodzi o łagodne
szampony dla dzieci lepiej spisał się u mnie szampon HiPP.
Jak sprawdził się u Was ten znany szampon? ;)
U mnie się nie sprawdził;(
OdpowiedzUsuńJa go lubię nawet dziś umyłam nim włosy :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo - włosy w porządku, skóra głowy w koszmarnym stanie, swędząca i jakby niedomyta. Wróciłam do SLS :)
OdpowiedzUsuń