piątek, 16 października 2015

Czyste oleje (3) - olej ze słodkich migdałów (recenzja 47)

Cześć :)
Ostatnio jestem strasznie zapracowana - obecnie łączę studia z pracą i sportem, dlatego dzisiaj tylko szybka recenzja popularnego olejku ;).

Opakowanie: standardowa, wygodna i lekka biała buteleczka z zsk z kroplomierzem.

Zapach: delikatny, niewyraźny, trochę przypomina mi prażone orzechy. Przyjemny.

Działanie: olejek jest bardzo lekki i szybko się wchłania, zarówno w skórę jak i we włosy. Nałożony przed myciem lub dodany do maski szału nie zrobił – włosy może były odrobinę bardziej miękkie i nawilżone. Na pewno im nie szkodził.
Za to zakochałam się w jego działaniu po myciu – kilka kropel wtartych w suche włosy świetnie je dociąża, nabłyszcza i redukuje puszenie. Do tego jest na tyle lekki, że trudno z nim przesadzić.

Wydajność: używany przed myciem niestety dość mało wydajny, ponieważ musiałam nałożyć go sporo żeby poczuć, że włosy są dokładnie naolejowane. Do stosowania po myciu wystarcza kilka kropel.

Cena i dostępność: internet, a stacjonarnie sklepy z naturalnymi kosmetykami. Nie widziałam go nigdy na półkach z olejami spożywczymi. Jest stosunkowo drogi – 15ml kosztowało mnie prawie 6zł, czyli prawie dwa razy więcej niż olej sojowy.

Podsumowanie: z olejku jestem bardzo zadowolona i chętnie do niego wrócę. Jak masło babassu stało się moim hitem do olejowania przed myciem i dodawany do masek, tak olej ze słodkich migdałów jest idealny do pielęgnacji włosów po myciu :).

Moje recenzje olei:
- masło babassu - KLIK
- olej sojowy - KLIK

Miałyście? Jak u Was się sprawdził? :)

4 komentarze:

  1. nie miałam ale własnie zamówiłam i do mnie jedzie :) jestem ciekawa jego działania na swoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czyste oleje bardzo lubię i mam już z nimi spore doświadczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten olej od niedawna ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam chęć ostatnio na olej ze słodkich migdałów! :)

    OdpowiedzUsuń