sobota, 21 marca 2015

Recenzja (32): Sylveco, lekki krem rokitnikowy

Opis producenta: Skóra zmęczona, szara i ziemista, pozbawiona blasku lub przesuszona, z pierwszymi oznakami starzenia, wymaga wzmocnienia i rewitalizacji. Lekki krem rokitnikowy, z bogatym w substancje odżywcze olejem z owoców rokitnika, zapewni skórze prawdziwy zastrzyk witamin, wyrówna koloryt i przywróci blask. 
Hypoalergiczny lekki krem rokitnikowy jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju cery i zapewnia ochronę skóry z oznakami starzenia. 


Opakowanie: Biała, plastikowa buteleczka z delikatną, neutralną grafiką. Nie wyróżnia się. Plus za wygodną pompkę. Nie widać ile produktu zostało w opakowaniu. Plastikowa, przezroczysta nakładka na zamknięcie ciągle brudziła się od kremu i wyglądało to dość nieestetycznie
.
Zapach: Naturalny, ale nieprzyjemny. Na początku stosowanie nie było przyjemne, ponieważ po użyciu go na twarzy czułam go jeszcze przez jakiś czas (do pół godziny maksymalnie). Z czasem się przyzwyczaiłam.

Działanie: Krem powinien ożywić koloryt skóry, działać przeciwstarzeniowo, dobrze nawilżać. Na mojej skórze, która jest raczej tłusta sprawował się całkiem nieźle. Dobrze radził sobie z nawilżaniem skóry, chociaż w bardziej mroźne dni musiałam używać go częściej – dlatego uważam, że osoby z bardzo suchą skórą mogłyby się rozczarować. Niestety krem wywoływał też delikatne świecenie strefy T. Jeśli robiłam później makijaż to nie było problemu, natomiast nie używam codziennie podkładu i pudru i w takie dni czułam się odrobinę niekomfortowo. Produkt ma wściekle żółty kolor i rzeczywiście poprawia koloryt skóry – polecam wszystkim, którzy mają problem z szarą skórą. Po rozsmarowaniu nie zostawia żółtych plam. Krem mnie nie zapychał i nie podrażniał.

Skład:
Aqua – woda
Vitis vinfera seed oil – olej z pestek winogron, działa regenerująco i oczyszczająco, bogaty w antyoksydanty i flawonoidy
Glycine soja oil – olej sojowy,
Sorbitan stearate – emulgator, środek myjący
Sucrose cocoate – emulgator, działa odżywczo
Hippophae rhamnoides oil – olej z rokitnika pospolitego, ma działanie gojące, odżywcze, odmładzające
Butyrospermum parkii butter – masło shea (karite), działa łagodząco, zmiękczająco i natłuszczająco
Glyceryl stearate – działa zmiękczająco, może podrażniać
Argania spinosa kernel oilolej arganowy, działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, łagodząco, wpływa na elastyczność i odżywienie skóry, na jej odpowiednie nawodnienie i odnowę komórkową, zawiera witaminę E
Simmondsia chinesis seed oil – olej jojoba, działa odżywczo, wygładzająco, reguluje wilgotność skóry
Stearic acid kwas stearynowy z naturalnych wosków, stabilizator emulsji, pozwala na dotarcie składników aktywnych w głąb skóry
Cetearyl alcohol – alkohol cetearylowy, emolient, stabilizacja emulsji
Benzyl alcohol – konserwant pochodzenia chemicznego, zapach
Betulin – betulina, działanie antyoksydacyjne, przeciwstarzeniowe, przeciwzapalne, przeciwtrądzikowe, reguluje wydzielanie sebum
Tocopheryl acetate – antyoksydant, syntetyczna witamina E
Aloe barbadensis leaf extract – wyciąg z aloesu, działa nawilżająco, kojąco, przeciwzapalnie, łagodząco, posiada filtry przeciwsłoneczne
Allantoin – alantoina, działa kojąco i gojąco
Xanthan gum – guma ksantanowa, stabilizator emulsji
Dehydroacetic acid – chemiczny konserwant, może wywołać alergię
Saponaria officinalis root extract – ekstrakt z kłącza mydlnicy lekarskiej, działa zmiękczająco i oczyszczająco, przyspiesza przenikanie składników aktywnych w głąb skóry

Bardzo bogaty, naturalny. Na plus.

Wydajność: Krem ma bardzo lekką konsystencję, ale nie jest za rzadki. Zużywałam go 3 miesiące, czyli starczył na tyle, ile u mnie standardowy krem.

Cena i dostępność: Z dostępnością raczej może być problem, jak z większością tego typu kosmetyków. Szukajcie w sklepach z naturalnymi kosmetykami. Swój krem kupiłam stacjonarnie w Helfach za 29 zł. Cena bardzo dobra w stosunku do jakości produktu.

Podsumowanie: Produkt dobry, ale jak dla mnie nieidealny. Nie zrobił mi krzywdy, jednak wracam do kremu Babuszki Agafji, który bardziej nawilża moją skórę, a przy tym nie powoduje jej świecenia. Z chęcią jednak wypróbuję inne kremy tej firmy w przyszłości.


Miałyście ten lub inny krem tej firmy? Jak sprawdził się u was?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz