To już dziesiąta niedziela dla włosów, kiedy to minęło? Mam wrażenie, że zaledwie przed chwilą publikowałam pierwszą... :)
Dziś dość nietypowa ndw, ponieważ zwykle staram się nie publikować wpisów po wizycie na basenie. Głównie dlatego, że wtedy nie mam czasu ani możliwości zrobienia czegoś nadzwyczajnego z włosami. Dziś jednak po pierwsze byłam na basenie solankowym a nie chlorowanych (trochę mniej szkodliwy dla włosów) a po drugie udało mi się włosy całkiem nieźle dociążyć po myciu.
Odżywianie przed myciem:
- serum olejowo-lniane (żel lniany + woda + Kallos chocolate)
Mycie:
- szampon z odżywką 2w1 do codziennego stosowania (taki znalazłam w rodzinnym domu)
Odżywianie po myciu:
- Kallos banana
- Nivea flexible curls, balsam do loków
- mgiełka z półproduktów (z maką ziemniaczaną, mleczkiem pszczelnim, pantenolem, kolagenem i oliwką Palmers; z tego co pamiętam;))
Po wyschnięciu:
- Elizabeth Arden, green tea refreshing body lotion (ukradłam siostrze balsam do ciała, po posmarowaniu nim ciała wtarłam to, co pozostało na dłoniach, we włosy)
- serum wygładzające Elseve
Być może niektórzy stwierdzą, że przesadziłam z ilością kosmetyków... cóż, niewiele mnie to interesuje. Moje włosy są bardzo trudne do dociążenia, szczególnie kiedy narażone są na wysuszające czynniki (pływam 1-2 razy w tygodniu).
Z włosów dziś jestem bardzo zadowolona. Są dociążone, ale nie straciły na objętości, nie są przyklapnięte. W dotyku są dość miękkie. Dodatkowo kapka balsamu do loków sprawiła, że całkiem ładnie się pofalowały pomimo użycia po basenie suszarki (zwykle wtedy włosy są niemal proste).Nie jest to ideał dociążenia i wygładzenia, ale jest i tak lepiej, niż w ostatnim czasie :).
Mam wrażenie, że najlepiej zadziałał ten lotion do ciała, szkoda, że nie udało mi się dotrzeć do jego składu...
Ja nieraz też daję dużo kosmetyków, raz im pasuje raz nie, ale to moje sprawa :D Super wyglądają i fajnie się kręcą :) Są naprawdę ładne i dłuuugie :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają jak włosy wróżki, bardzo mi sie podobają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne fale! Ja też czasami używam tylu kosmetyków! :D
OdpowiedzUsuńPływasz regularnie i masz tak piękne włosy?!
OdpowiedzUsuńGdy chodziłam na basen raz w tygodniu, miałam na głowie sianko....
Urocze są te loczki po bokach! I długość...<3
Staram się jak mogę zabezpieczyć je przed chlorem (odżywką lub olejkiem przed pływaniem) oraz jak najbardziej je dokarmiać kiedy tylko mogę :)
Usuń